Oferta turystyczna

Pozostałe produkty

Ważne informacje

Moje pierwsze kolonie - Na co zwrócić uwagę?

Pierwszy wyjazd na kolnie to ważne wydarzenie nie tylko dla dziecka, ale dla całej rodziny. Rodzice najczęściej martwą się czy ich pociecha da sobie radę i czy będzie miała właściwą opiekę, a dzieci lękają się czy zostaną zaakceptowane przez rówieśników. Obawy można rozwiać odpowiednio przygotowując wszystkich do wyjazdu. Wystarczy odpowiedzieć na kilka pytań.

Czy moje dziecko jest gotowe na to aby pojechać na kolonie?

Jeśli dziecko łatwo adaptuje się do różnych nowych sytuacji jest też gotowe do samodzielnego wyjazdu. Ale kiedy w domu jest chronione przed wszelkimi niebezpieczeństwami może gorzej odnajdywać się w sytuacjach stresu i nowości. Żyjące pod "kloszem" dziecko może się zwyczajnie bać tego co nieznane i może mieć większe trudności z zaaklimatyzowaniem się. Dlatego dojrzałość i gotowość do wyjazdu nie jest związana z wiekiem, a z możliwościami adaptacyjnymi dziecka. Czasem nawet 5 latek świetnie adaptuje się do zmian, ale zdarzają się dzieci 9 - 10 letnie, które przeżywają panikę, olbrzymią tęsknotę, strach przed rozłąką i duży stres przed wejściem w nowe środowisko. Kiedy nie jesteśmy pewni dojrzałości dziecka do samodzielnego wyjazdu, lepiej nie wysyłać go na pierwsze kolonie na drugi koniec Polski.

Jak wybrać najlepsze kolonie dla dziecka?

Przede wszystkim warto zapoznać się z programem kolonii i zastanowić jakie aktywności będą ciekawe i atrakcyjne dla naszego malucha. Warto wziąć pod uwagę jego zainteresowania oraz mocne i słabe strony. Można też skonsultować z nim decyzję, dając mu np. dwie propozycje do wyboru. Chodzi o to aby dziecko też miało wpływ na wybór miejsca czy tematykę kolonii. Błędem popełnianym przez rodziców, często nieświadomie, jest narzucanie dziecku własnego wyboru. Tymczasem jeśli dziecko wybierze to, co sprawia mu przyjemność i w czym czuje się jakoś "mocne", zapewne lepiej się zaadaptuje na wyjeździe i przyjemniej spędzi czas.

Czy namawiać dziecko do wyjazdu, jeśli ono nie chce?

W przypadku pierwszego wyjazdu istnieje szansa, że dziecko się zaadaptuje i znajdzie frajdę w byciu samemu. Jednak jeśli wyjazd nie jest poparty decyzją dziecka, pojawia się w nim poczucie, że rodzice nie są po jego stronie, a to może rodzić kryzys zaufania, które trudno później odbudować.?Jeśli dziecko ewidentnie nie chce jechać i widzimy, że rośnie w nim poczucie krzywdy to nie ma sensu zmuszać go do wyjazdu. Im bardziej rodzicom zależy, żeby dziecko jechało na kolonie i wywierają presję - tym bardziej ono buntuje się. W takim przypadku warto dać mu możliwość wyboru, powiedzieć np. "nie musisz jechać, możemy inaczej zorganizować czas". Dzięki temu maluch zrozumie, że rodzina nie chce go zmusić do wyjazdu, że może sam zdecydować i wtedy często zmienia zdanie.

Co spakować do bagażu malucha?

Przede wszystkim skorzystajmy z rad organizatora kolonii, szczególnie przy wyjazdach profilowanych, na których wymagany jest określony ekwipunek. A co spakować na zwykłą rekreacyjną kolonię lub wyjazd, który nie ma sprecyzowanych wymagań, dotyczących zabieranych na wyjazd rzeczy? W torbie powinny się z na pewno znaleźć: ubrania i obuwie (koszulki sportowe, majtki i skarpetki w ilości na każdy dzień pobytu plus 3 sztuki zapasowe, 2 pary dżinsów, 2 pary krótkich spodni, spodenki/spódniczki po kilka sztuk, 2 ciepłe bluzy - jedna rozpinana z przodu, nieprzemakalna kurtka, nakrycie głowy - może być czapka z daszkiem, kapelusz lub chustka, spodnie dresowe, piżama, klapki pod prysznic, 2 stroje kąpielowe, wygodne sandały, wygodne sportowe obuwie, buty za kostkę); kosmetyki (szczoteczka i pasta do zębów, mydło lub żel pod prysznic, szampon najlepiej w saszetkach, 2 małe ręczniki i duży ręcznik kąpielowy na plażę, grzebień, chusteczki higieniczne, krem z filtrem, środek przeciw komarom i kleszczom) oraz inne przydatne przedmioty (długopis, notes, ulubiona książka, kieszonkowa lub planszowa mała gra, latarka, saszetka na sznurku na pieniądze, mały plecak na wycieczki, ewentualnie telefon, aparat).

Czy dziecko powinno mieć ze sobą komórkę?

To zależy od regulaminu kolonii oraz naszych domowych ustaleń. Kiedy dziecko ma telefon będziemy mieć wszystkie informacje od niego z pierwszej ręki. Częste telefony, nasze do dziecka i odwrotnie, mogą zaburzyć jego kolonijny rytm. Dziecko, musi czuć, że jest częścią grupy, jest z nią zżyte, staje się bardziej samodzielne, potrafi nawiązywać łatwo nowe kontakty, radzi sobie podstawowymi czynnościami, z którymi być może do tej pory w domu miało problem. Zawsze przecież możemy sprawdzić czy wszystko gra, rozmawiając przez telefon z wychowawcą. Nie wpadajmy także w szał czy w panikę, gdy nie możemy się dodzwonić pod wskazany przez organizatora numer kontaktowy do obiektu lub opiekuna. Przecież, o tej samej porze dzwonią także inni rodzice.

Kiedy dzwonić do dziecka?

Najtrudniejsze na koloniach są pierwsze 3 dni, bo przez ten czas obóz dopiero się "rozkręca", dzieci są niezintegrowane i przyzwyczajają się do nowej sytuacji, a wychowawcy dopiero poznają swoich podopiecznych. Lepiej nie ingerować w pobyt dziecka w tym czasie, a nawet warto umówić się z nim, że będziemy dzwonić, ale trzy dni "musi" wytrzymać. Jeśli chodzi o porę lepiej nie dzwonić późnym popołudniem, ani wieczorem, bo wtedy jest spadek formy psychicznej i dochodzi do głosu tęsknota. Najlepsza pora na rozmowy to czas przed śniadaniem lub tuż po nim.

Jak przygotować emocjonalnie dziecko do wyjazdu?

Przygotowanie do wyjazdu to nie tylko odpowiednio dobrany ekwipunek, ubrania, itp. Przede wszystkim warto rozmawiać z dzieckiem również o zmianie i emocjach, jakie ona wywoła. Powiedzieć mu, że będzie tęskniło, że jest to czymś naturalnym i byłoby dziwne, gdyby nie tęskniło za domem. Trzeba uświadomić dziecku, że takie uczucia pojawią się i przygotować je na to, że tak może być, aby nie wpadało w panikę. Moment rozstania jest trudną sytuacją nie tylko dla dziecka, ale również dla rodziców. Często zdarza się, że jest to pierwsze doświadczenie rozłąki między mamą a maluchem.
Oczywiście kadra pedagogiczna dba o poczucie bezpieczeństwa dzieci, informując je o planowanych zajęciach, godzinach posiłków, wycieczek, godzinach pobudek i pory snu. Ale dziecko musi wiedzieć przed wyjazdem na czym on polega, jak wygląda przykładowy dzień, jakie mogą go tam czekać atrakcje. Ta wiedza doda mu pewności i nawet, jeśli będzie mieć lęki związane z wyjazdem i rozłąką z rodzicami, to będzie mu łatwiej, wiedząc, że czeka na niego wielka przygoda.

Dlaczego warto zadbać o kontakt z wychowawcą?

Powierzając dziecko organizatorom kolonii, rodzice chcą być pewni, że ich maluch trafia w dobre ręce. Bardzo ważne jest sprawdzenie kto i jak będzie się zajmował dzieckiem. A kontakt rodzice - wychowawca jest istotny w budowaniu poczucia bezpieczeństwa dziecka. Bliskość rodziców, również ta symboliczna, gwarantuje naturalny proces spokojnego i bezpiecznego adaptowania się dziecka w samodzielności.

Jak przygotować dziecko do kontaktu z nowymi opiekunami?

Wszystkie nasze obowiązki dotyczące opieki nad dzieckiem przejmują na czas kolonii wychowawcy. To oni, na bieżąco, informują naszą pociechę o wszystkich zakazach, nakazach. Oni odpowiadają także za bezpieczeństwo naszego dziecka, a także za jego dobre wrażenia z wyjazdu. Dlatego warto wyjaśnić dziecku, że na kolonii, z powodu nieobecności mamy i taty, dbać i opiekować się nim będzie tymczasowo wychowawca. Maluch musi wiedzieć, że są to osoby, które może darzyć zaufaniem, że jeśli będzie potrzebował pomocy. Na koloniach częściej może się zdarzyć sytuacja, gdy maluch się skaleczy, ma kłopoty z kolegami, źle się czuje, coś zgubił lub z czymś sobie nie radzi. W każdej z tych sytuacji dziecko musi wiedzieć, ze wychowawca jest osobą, która mu pomoże w razie kłopotów.

Jakie kieszonkowe dać dziecku?

Kieszonkowe zawsze dla rodziców jest problemem. A nie chcąc dostarczać dziecku stresu związanego z ewentualnym brakiem gotówki, przekazujemy mu nieraz na prywatne wydatki zbyt duże kwoty. Dlatego dobrze jest wziąć pod uwagę sugestie organizatora kolonii, w kwestii wysokości kieszonkowego. A jeśli chcemy zabezpieczyć dziecko dodatkową sumą, zawsze możemy ją przekazać na przechowanie opiekunowi, aby w razie potrzeby wydał dziecku na jego wydatki. I pamiętajmy, że dziecko ma zabezpieczone wszystkie podstawowe potrzeby, a kieszonkowe głównie przeznaczy na pamiątki, dodatkowe atrakcje oraz zwyczajnie na słodycze i napoje. Dlatego nie warto przesadzać.

Co zrobić kiedy dziecko prosi nas o zabranie go z kolonii do domu?

Kiedy dostajemy od dziecka serię niepokojących telefonów, w których błaga, aby go zabrać do domu, trzeba działać rozważnie. Spróbować dowiedzieć się czy to stres czy już trauma. Stres będzie się przejawiał w płaczliwym nastroju dziecka zwłaszcza w czasie rozmowy z rodzicami, częstym dzwonieniem i narzekaniem. Trauma będzie wtedy, gdy dziecko płacze prawie cały dzień, nie może spać, nie chce jeść, nie nawiązało żadnych znajomości na koloniach i nie chce uczestniczyć w zajęciach grupowych. O to wszystko możemy "podstępnie" wypytać - jeśli łatwo odwrócić jego uwagę od skarg i narzekań, jeśli zapytane wprost "a jak ma na imię twój najlepszy kolega" opowie co wczoraj z nim robił - być może nie jest tak źle, jak nam przedstawia. Jeśli jednak wychowawca "nie zauważa" stresu dziecka albo potwierdza, że nasza pociecha przeżywa traumę - należy pojechać na miejsce i osobiście sprawdzić sytuację. Jeśli dziecko faktycznie nie odnalazło się w grupie, zabierzmy je do domu bez zbędnych komentarzy, aby nie zbudować w nim postawy lękowej i poczucia "nie sprawdziłem się".

Klub Urwisa czyli nasze propozycje na pierwsze kolonie

Chcemy, aby pierwsze wyjazdy były jak najbardziej komfortowe zarówno dla dzieci jak i rodziców. Z myœlš o naszych najmłodszych uczestnikach stworzyliœmy specjalne programy kolonijne oznaczone hasłem Klub Urwisa.
W ramach Klubu Urwisa gwarantujemy:
- grupy wiekowe 7-11 lat
- małe grupy: maksymalnie 12-15 osobowe
- specjalnie dobranš kadrę z doœwiadczeniem w pracy i opiece nad najmłodszymi dziećmi – rekrutowanš spoœród nauczycieli klas wczesnoszkolnych.
- program i zajęcia dostosowane do możliwoœci i potrzeb najmłodszej grupy wiekowej
- kontakt bezpoœrednio z opiekunem dziecka podczas całego turnusu.